-
ULUBIEŃCY ROKU 2017 – Makijaż / Paznokcie
Ciężko jest zdecydować, który kosmetyk był tym ulubionym w ciągu całego roku. To będzie bardzo subiektywna lista, starałam się nie sugerować innymi, podobnymi postami. Chciałam wybrać swoje perełki, które wyróżniły się na tle innych kosmetyków, które używałam w zeszłym roku. Rok 2017 upłynął mi bardzo szybko, kosmetyki nie grały w nim pierwszej roli, więc ciężko mi było nawet przypomnieć sobie, co mi się najlepiej sprawdziło. Z pomocą przyszedł mój blog, dzięki niemu przypomniałam sobie, co mnie zachwyciło, a co rozczarowało. Tylko kilka perełek jeszcze nie ma recenzji na blogu, ale jeśli tylko zechcecie poznać bliżej – dajcie koniecznie znać! Poniżej przedstawiam Wam wspaniałą siódemkę, czyli kosmetyki, które polubiłam i doceniłam w roku 2017. Nie byłam…
-
Podsumowanie stycznia: Blogosfera
Styczeń to taki szczególny miesiąc kiedy każdy planuje, spisuje swoje cele i chętnie bierze się za ich realizację. Generalnie w tym roku starałam się nie planować, ale kilka przemyślanych celów mam i mam nadzieję, że będę je sukcesywnie realizować. Na pewno są banalne i nie warto się nimi wszystkimi chwalić, ale kilka wtrącę w ten post podsumowujący pierwszy miesiąc w roku 2018. Zasadniczo moim postanowieniem na nowy rok było pisać regularnie, a wyszło jak zawsze W okolicach Blue Monday także dopadło mnie przygnębienie, pogoda wtedy nie dopisywała, a ja czułam, że w okół mnie nic się nie dzieje. Byłam przytłoczona codziennością oraz tym, że nie bardzo wiem czego chce, a to strasznie…
-
Co czytają blogerki? “Tajniki makijażu”
Książkę najbardziej znanej polskiej youtuberki Ewy Grzelakowskiej Kostoglu dostałam dwa lata temu pod choinkę. Zaraz po świętach kilka razy przeglądałam sobie tą książkę szukając inspiracji. Jednak wylądowała na półce i dość długo do niej nie zaglądałam. W ramach serii “Co czytają blogerki?” postanowiłam przeczytać ją od deski do deski. Red Lipstick Monster, bo pod takim pseudonimem Ewa jest znana w Internecie, wydała już 3 książki z działu uroda. Czy warto przeczytać “Tajniki makijażu”? Na początku mojej recenzji chciałabym się skupić na pozytywach tej książki. Otóż jest to bardzo dobrze wydana, w twardej oprawie książka. Pozycja ta została szczegółowo dopracowana, został w niej przemyślany każdy detal: okładka, czcionka, zdjęcia, papier. Same zdjęcia zasługują na pochwałę, są świetne, bardzo…
-
5 pomadek do ust – moje propozycje na karnawał
Jesień i zima to mój ulubiony czas kiedymożna poszaleć z kolorami na ustach. Właśnie w taką porę roku lubię malowaćusta, a karnawał motywuje do eksperymentowania w makijażu. Jeśli tak jak jauwielbiasz odważne szminki to zachęcam Cię do przeczytania postu o moichulubionych kolorach, które będą towarzyszyć mi przez następne kilka tygodni.Nieprzypadkowo wybrałam prawie same matowe pomadki, a dlaczego przekonasz sięponiżej. NYX Soft matte lip cream – Zurich Zacznę może od najmniej odważnego moimzdaniem koloru. Zurich to taka przygaszona brzoskwinka, spokojnie nadająca siędo dziennego makijażu lub do imprezowego smokey eye. Soft matte lip cream tomoje odkrycie z ostatnich kilku tygodni, i pewna odmiana od typowo nudziakowychkolorów na ustach. Kolor ten będzie pasować osobom o ciepłych lub…
-
Oczyszczanie twarzy z Organique seria Basic Cleaner
Ostatni raz użyłam mydła do umycia twarzychyba jeszcze w podstawówce. Już wtedy wiedziałam, że mydło totalnie nie nadajesię do umycia buzi, nawet to najdroższe z reklamy. Po umyciu twarzy mydłemwyskakiwały mi po kilku dniach czerwone, przesuszone plamy. To samo działo siępo niedostosowanych do mojego rodzaju skóry żelach czy tonikach z alkoholem. Adziało się tak ponieważ mydło ma odczyn zasadowy, a skóra kwaśny, i dlategomydło mocno naruszało równowagę ph mojej skóry. Jako dziecko niewielewiedziałam na temat pielęgnacji, więc po prostu przestałam myć buzię mydłem,tylko samą wodą. W gimnazjum bardziej oczytana sięgnęłam po żele do myciatwarzy, jednak nie znając się, sięgałam tylko po takie z SLS / SLESami. O podrażnienienie było trudno. Zrażona jakąkolwiek pielęgnacją i…