Podsumowanie pierwszego wyzwania w Project Pan 2019 / co to jest hate panning?
Przez ostatnie 3 miesiące miałam ciężko, aby znaleźć czas i możliwość na makijaż codzienny. Pod koniec stycznia rozpoczęliśmy z mężem remont, który trwa praktycznie do dziś – nadal nie mamy krzeseł chociażby. Dlatego więcej czasu poświęcam na ogarnianie około domowych spraw. W lutym spędziłam 3 tygodnie u rodziców z dziećmi, więc jest to też czas, kiedy praktycznie wcale się nie malowałam, ale mimo to chciałabym podsumować pierwszy kwartał mojego rocznego wyzwania Project Pan 2019. Na początku stycznia ustaliłam 10 kosmetyków, które mam zamiar zużyć do wiosny. Oprócz tego w poniższym poście prezentuję kolejną porcję kosmetyków do wykorzystania w najbliższym czasie i umownie ustalam termin do lata.
Podsumowanie Project Pan 2019 – 10 zużyć do wiosny
- Lovely White Chocolate Rice Powder Puder ryżowy Biała czekolada – spory progres widzę w tym pudrze, mimo że ostatnio po niego sięgam. Daję mu czas do końca czerwca, nawet jeśli go nie wykończę to go wyrzucę, bo przestał mi się już dobrze sprawdzać.
- Catrice Eyebrow Set Duo – używam go praktycznie za każdym razem, gdy się maluję, a tu nawet nie drgnie. Tak czy siak będę męczyć dalej, bo to i tak mój ulubieniec.
- W7 Honolulu Bronzer Puder brązujący do twarzy – w przypadku tego bronzera jest identycznie jak z Duo Catrice do brwi, ani nie drgnie, mimo, że mam go już kupę lat i bardzo często go używam
- Lovely Silver Highlighter Rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu – widzę tutaj progres, ale planuję się z nim rozstać, tylko muszę dojrzeć do tej decyzji. Nie jest łatwo, bo ciągle coś mi każe do niego wracać. Gdybyśmy byli w związku, to oznaczyłabym na fejsbuku status „to skomplikowane”
- Eveline Art Scenic korektor w płynie 2 w 1 kryjąco – rozświetlający – wykończony – hip hip hurra!
- Bell 2Skin Pocket Pressed Rouge – przez ostatni kwartał sięgałam tylko po ten róż, a mimo to nie udało mi się dotknąć denka. Lubię ten róż, często go używam, zwłaszcza do takich zwykłych, dziennych makijaży. Teraz zrobię sobie przerwę od niego, bo do obecnej palety cieni, będzie mi pasował róż o ciepłej tonacji, ze złotym wykończeniem
- Eveline Eye Max Precision Brown – odkryłam, że ta kredka idealnie sprawdza się do moich brwi i ubyło mi w niej 4 mm.
- Pomadka Rimmel 070 Airy Fairy – tutaj zużycia praktycznie w ogóle nie dostrzegam, ale zużywanie pomadek nie jest moją mocną stroną. Muszę dojrzeć do decyzji i zakończyć nasz związek.
- Maybelline Color Tattoo – stosuję jako baza pod cienie, ale muszę ją już reanimować niezastąpionym Duraline z Inglota. Widzę już spore denko! Ten cień naprawdę można wykończyć.
- Lovely Pump Up Curling Mascara – nigdy nie wiem, kiedy skończył się tusz, ale już przestał mnie satysfakcjonować efekt jaki dawał, więc po prostu wyrzucam. Tak czy siak używałam go cały czas przez co najmniej 3 miesiące
Doskonałym sposobem na leczenie problemów skórnych jest mezoterapia igłowa Poznań, zabieg oferowany przez klinikę Stankowscy-Białach. Zadbaj o swoją cerę i raz na zawsze zapomnij o problemie! Mezoterapia igłowa bliny – zwalczamy je!