-
Podsumowanie pierwszego wyzwania w Project Pan 2019 / co to jest hate panning?
Przez ostatnie 3 miesiące miałam ciężko, aby znaleźć czas i możliwość na makijaż codzienny. Pod koniec stycznia rozpoczęliśmy z mężem remont, który trwa praktycznie do dziś – nadal nie mamy krzeseł chociażby. Dlatego więcej czasu poświęcam na ogarnianie około domowych spraw. W lutym spędziłam 3 tygodnie u rodziców z dziećmi, więc jest to też czas, kiedy praktycznie wcale się nie malowałam, ale mimo to chciałabym podsumować pierwszy kwartał mojego rocznego wyzwania Project Pan 2019. Na początku stycznia ustaliłam 10 kosmetyków, które mam zamiar zużyć do wiosny. Oprócz tego w poniższym poście prezentuję kolejną porcję kosmetyków do wykorzystania w najbliższym czasie i umownie ustalam termin do lata. Podsumowanie Project Pan 2019 –…
-
Jak prawidłowo nakładać korektor pod oczy? Moje sprawdzone triki
Natura postąpiła ze mną łagodnie i mnie nie obdarzyła zbyt dużymi zasinieniami pod oczami. Nawet nieprzespane noce, wieczne zmęczenie rzadko odbijają się na mojej okolicy oczu. Wiadomo jednak, że nie mam idealnego koloru skóry i zawsze zależy mi na tym, aby odświeżyć swój wygląd, a oczom dodać blasku. Dzisiejszy post poświęcę mojej technice nakładania korektora pod oczy. Dlatego, jeśli zmagasz się z zasinieniami pod oczami, których nie potrafisz ukryć, albo chcesz lekko rozświetlić swój makijaż, to zapraszam Cię do lektury. Często sięgam po internetowe tutoriale, jeśli chcę nauczyć się czegoś nowego w makijażu. Jednak zauważyłam, że filmy instruktażowe na Youtube nie zawierają prostych treści, tak, aby świeżo upieczona mama, czy…
-
Jaka jest różnica między dezodorantem a antyperspirantem? Gama BasicLab ANTI-PERSPIRIS | Recenzja
Każda współczesna kobieta używa środka przeciw poceniu się. Nie mamy średniowiecznej Francji, lubimy ładnie pachnieć. Same perfumy nie wystarczą – potrzebny nam jest antyperspirant. Ale od pewnego czasu wiele osób zastanawia się, czy antyperspiranty naprawdę są niebezpieczne? I czy istnieje skuteczna alternatywa? W dzisiejszym poście chciałabym nie tylko odpowiedzieć na pytanie: jaka jest różnica między dezodorantem a antyperspirantem? Ale również chcę Wam przybliżyć 3 produkty przeciwko poceniu się: jeden dezodorant 24h i dwa antyperspiranty 48h i 72h – wszystko marki BasicLab. Wspomniane kosmetyki mają łagodniejszy skład, nie zawierają: parabenów, phenoxyethanolu, silikonów. Produkty te są hipoalergiczne – odpowiednie dla skóry wrażliwej, mają pojemność 60 ml, aby ochrona przed nieprzyjemnym zapachem oraz…
-
Co udało mi się zużyć w styczniu i lutym? DENKO STYCZEŃ – LUTY 2019
Regularne publikowanie zużyć na moim blogu dawno temu motywowało mnie do aktywnego używania posiadanych przeze mnie kosmetyków. Ta seria na blogu wymagała ode mnie jednak sporo pracy, dlatego z czasem zaniechałam tych publikacji. Jednakowoż od jakiegoś czasu ponownie chowałam zużyte kosmetyki, tak, aby móc choć na Instagramie w InstaStory móc opowiedzieć kilka słów o moich kosmetykach, a dla mnie to było dokumentowanie progresu. Wydaje mi się wprawdzie, że InstaStory nie mają dużego odzewu i zasięgu dlatego, postanowiłam ponownie wrócić do tej serii na blogu. Postaram się, aby ta seria pojawiała się w miarę regularnie raz na miesiąc, góra raz na dwa miesiące. Jeśli jesteście ciekawi, co takiego udało mi się…
-
Jak wykonać manicure hybrydowy w domu krok po kroku?
Od zawsze fascynowało mnie malowanie paznokci. Jak byłam małą dziewczynką dostałam od babci lakier w kolorze perłowym, był bardzo dyskretny, jedna warstwa niewiele kryła, więc nie zwracał na siebie uwagi, a ja cieszyłam się pomalowanymi paznokciami. Z wiekiem na tym perłowym kolorze nie poprzestałam, później ku rozpaczy moich rodziców, zaczęłam sięgać po coraz to wyraźniejsze kolory, jak neonowy róż czy niebieski. Jedynie miałam pozwolenie na malowanie paznokci w wakacje. Marzyłam o tym, aby malować paznokcie, kiedy chce i jak chce. Już w liceum z przyjaciółkami testowałyśmy pierwsze wzorki na paznokciach. Wraz z rozwojem bloga ochota na nowe lakiery do paznokci strasznie rosła, aż moja kolekcja dobiła prawie 100 lakierów. Kiedyś…
-
Jak pielęgnować skórę dziecka z AZS (atopowym zapaleniem skóry)?
Rzadko na blogu wspominam o pielęgnacji moich dzieci. Moje dzieci nie borykają się z ostrym atopowym zapaleniem skóry, ale tak jak większość dzieci, w okresie niemowlęctwa przeszły kilka takich epizodów. Pięć lat temu idąc z córką do pediatry, właśnie z taką sporą, jedną czerwoną, suchą plamą totalnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Od zawsze starałam się nie być matką histeryczką, szukającej diagnozy w google, więc nie szukałam przyczyn stanu skóry mojej córki. Oczywiście trafiłam na małomównego lekarza, który lekką ręką przepisał maść ze sterydem i skwitował: „do obserwacji”. Młoda i głupia kupiłam maść, po której błyskawicznie minął problem. Nie zmienia to faktu, że poszukałam w Internecie nieco więcej i wybrałam…
-
Vianek łagodzący krem BB do twarzy na dzień – jak się u mnie sprawdza?
To był początek wiosny, wszystko budziło się do życia, zapach powietrza się ocieplał, a słonko przyjemnie grzało. We Wrocławiu odbywały się Targi Kosmetyków Naturalnych, a że całą zimę spędziłam z niemowlakiem w domu, miałam ogromną chęć na zakupy i wyjście z domu. Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym i całą rodziną wybraliśmy się na spacer do parku, a przy okazji przeszliśmy się po targach. Niestety nie miałam możliwości rozglądania się po wszystkim, obiekt ten nie był w ogóle dostosowany do rodziców z wózkami, tym bardziej dla osób niepełnosprawnych. Było bardzo dużo osób, co bardzo mnie zaskoczyło. Dlatego zakupy zrobiłam tylko na stoisku Sylveco i sięgnęłam po takie produkty, które od razu użyję.…
-
Moje ulubione zapachy jesienią i zimą / Avon / Armani / Mexx
Odkąd pamiętam zawsze wybieram świeże zapachy, bez względu na porę roku. Jak ognia unikałam kwiatowych, zmysłowych, kobiecych perfum, na rzecz cytrusowych, owocowych, delikatnych nut. Z wiekiem moje preferencje nieznacznie ulegają zmianom, i zaczynam skłaniać się ku kwiatowo – owocowych zapachów, ale głównie jesienią i zimą. Ogólnie u mnie jest wiele zmian i kilka małych powrotów. Kilka lat temu opisywałam Wam markę Avon i dlaczego nie przepadam za ich kosmetykami. W tamtym wpisie nie wspomniałam, że jako nastolatka lubiłam ich zapachy, które można było zaliczyć do przeciętnie trwałych, ale dosyć uroczyć i zapadających w pamięć. Na długo rozstałam się z kosmetykami Avon, w zasadzie nie żałuję, ale zostałam skuszona do wypróbowania…
-
Project Pan 2019 – Podsumowanie i nowe wyzwania
Muszę się przyznać, że mocno wciągnęłam się w Project Pan i ciągle myślę o nowych wyzwaniach. Sporo osób na facebookowej grupie zarówno tej naszej polskiej Project Pan Polska, jak i angielskojęzycznej The Pan Fam myśli o roku 2019 w kontekście „no buy / low buy year”, czyli rok niekupowania. Moja koleżanka Ania, która prowadzi genialny blog Damy Rady, również ogłosiła, że ten Nowy Rok będzie dla niej rokiem oszczędzania i krytycznego przyglądania się zakupom. Na blogu Ani możesz przeczytać dwa artykuły temu poświęcone: Czy to, co masz daje Ci radość? oraz zasady na rok oszczędnego życia. Ja taki rok miałam 2018, dużo krytyczniej podchodziłam do zakupów, dzięki temu mało nieprzemyślanych rzeczy wpadło…
-
Relacja ze spotkania blogerek w Opolu – 8. grudnia 2018
To jest niewiarygodne jak ten czas szybko leci. Człowiek uświadamia sobie upływanie swojego czasu dopiero, gdy wybierze się w podróż sentymentalną, pełną pięknych wspomnień. W sobotę 8. grudnia miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu blogerek w Opolu. W Opolu studiowałam i mieszkałam przez 3 lata, dlatego z ogromną radością przyjęłam zaproszenie Magdy z bloga Karminowe Usta, i zrobiłam sobie podróż z Wrocławia do Opola pełną ewokacji. Na spotkanie byłam umówiona na godzinę 13.00, wybrałam pociąg nieco wcześniejszy, aby móc chociaż przejść się po rynku i przypomnieć sobie dawne czasy. Bardzo przyjemnie było sobie wszystko powspominać, przejść się dawnymi uliczkami, jednak ząb czasu zatarł wiele wspomnień i mnie to okrutnie przeraziło, a…
-
Moje 3 kosmetyczne rozczarowania – Lovely, L’oreal, Bell
Rzadko publikuję moje kosmetyczne rozczarowania, bo rzadko trafiam na kosmetyki, które powodują u mnie tak silne, negatywne emocje. Jednak od czasu do czasu odkładam takie gagatki, tak aby w zbiorczym poście mogła co nieco napisać o kosmetykach, które u mnie się totalnie nie sprawdziły. Nie jestem bardzo wymagającą osobą, ale sporo kosmetyków przewinęło się przez moje ręce i wiem, czego mogę w danej cenie oczekiwać. Rozczarowanie tymi kosmetykami potęguje fakt, że znam lepsze odpowiedniki w tej samej cenie. Na pierwszy rzut idzie paleta cieni Lovely Precious Kit, która kosztuje w regularnej cenie około 30 zł. Lovely Precious Kit to paleta cieni, która jest mocno inspirowana paletą cieni marki Too Faced…
-
Mój ulubiony krem na noc – Bielenda Botanic Spa Rituals krem regenerujący Kurkuma + Chia
Moim marzeniem jest mieć dopasowaną pielęgnację do obecnego stanu skóry. Uwielbiam nowości kosmetyczne, z zapałem śledzę co nowego na rynku się pojawia, ale tego jest tak dużo, że naprawdę nie nadążam. Odpuściłam i czuję się z tym dobrze. Im mniejsze zapasy kosmetyczne mam w domu, tym szybciej i łatwiej jest mi wybrać dobry kosmetyk i z dużą przyjemnością mogę sięgnąć po jakąś nowinkę. Gdy na początku lata skończył mi się krem na noc, pełna animuszu wybrałam się do drogerii na R. Myślałam, że wiem czego chcę, to szybko i dziarsko wybiorę mazidło na noc. Niestety mnogość oferty w drogerii, podstawowa znajomość składów kosmetyków w moim wydaniu i ceny niektórych propozycji…
-
PROJECT PAN POLSKA – Jak zużyć kosmetyki do makijażu? Aktualizacja wyzwania
Dzięki Project Pan bardziej krytycznie przyglądam się moim kosmetykom podczas porządków. To właśnie teraz, gdy codziennie, przez kilka dni używam np. tej samej palety widzę większość jej wad, przez co wiem, co z nią zrobić. Obecnie sporo kosmetyków na dobre opuściło moją toaletkę, kilka dostało żółtą kartkę (dosłownie – nakleiłam na kosmetyki, naklejki, dzięki nim podczas następnych porządków będę wiedziała, jak często je używałam i czy mi się sprawdziły, jeśli nie, to opuszczą na dobre moje mieszkanie w koszu na śmieci). Najgorsze w używaniu są kosmetyki z serii MEH, niby fajne, ale coś tam nie do końca w nich gra. Nie chcemy ich wyrzucić, ale regularnie też po nie nie sięgamy.…
-
Jak szybko wyczyścić gąbkę do podkładu? Mój prosty trik
Gdybym miała wymienić jedną czynność, której nienawidzę robić, to zapewne jest czyszczenie akcesoriów do makijażu. Myślę, że łatwiej jest mi kupić nowy pędzel, czy nową gąbeczkę do makijażu, niż ją umyć i doczyścić. Problem wynika chyba z faktu, że jest to czynność bardzo pracochłonna. Uwielbiam stosować popularne gąbeczki i chyba sporo zwolenniczek jest tego sposobu nakładania makijażu – gąbki są niezastąpione w rozprowadzaniu podkładu i korektora. Moja miłość do gąbek trochę słabnie, gdy przychodzi do nieodzownego czyszczenia… A nie jest to coś, co można by pominąć – niemyte gąbeczki, podobnie jak pędzle, szybko stają się siedliskiem bakterii potencjalnie groźnych dla naszej skóry. Na szczęście znalazłam jeden prosty trik, który ułatwia umycie…
-
Test kosmetyków Eveline Cosmetics – makijaż jedną marką
Jakiś czas temu otrzymałam paczkę od Eveline Cosmetics, a w niej było sporo nowości makijażowych. Pomyślałam, że będzie to fajna okazja, aby przedstawić Wam kilka kosmetyków tej marki w jednym poście, jednocześnie chciałabym pokazać makijaż wykonany za pomocą kosmetyków jednej marki. Kosmetyki Eveline znam i lubię, jednak wolę te do makijażu, bo z pielęgnacją nam nie po drodze. Jest to firma dobrze dostępna w Rossmannie, oferuje dosyć tanie kosmetyki, a wśród nich znajduje się sporo perełek. W Rossmannie zbliża się promocja -55% na kosmetyki do makijażu, dlatego wspomnę kilka słów, o tych, które warto kupić w tej promocji. Do makijażu oczu jako bazy użyłam Eveline Cosmetics Metallic cienia do powiek…
-
Październik miesiącem zespołu Retta – Fioletowe wyzwanie – bądź częścią mojej nadziei
Zapewne dziwicie się co wspólnego ma blog kosmetyczny, z jakimś tam zespołem Retta, i dlaczego o tym w ogóle piszę. Zespół Retta niestety mnie bardzo dotyczy, ponieważ na niego choruje moja pięcioletnia córka Matylda. Dlaczego zdecydowałam się o tym dopiero teraz pisać? Październik to miesiąc, w którym my społeczność, którą dotyczy ten zespół łączymy swoje siły i szerzymy informacje na temat tej choroby. Im więcej osób jest świadomych tej choroby, tym szybciej odnajdziemy na ten zespół lek (o tym napiszę jeszcze kilka słów poniżej). Pisanie o chorobie mojej córki nie idzie mi łatwo, starałam się, aby mój blog traktował jedynie o najprzyjemniejszych rzeczach, dlatego nie chciałam się zbytnio uzewnętrzniać. Jednak przyszedł taki…
-
Jak dbać o wypadające włosy? Linia stymulująca na wypadanie włosów BasicLab
Każde dziecko wierzy w reklamy i się z nimi utożsamia. Mam taką reklamę z dzieciństwa, w którą wierzyłam i pamiętam ją do dziś. I właśnie na potrzeby tego wpisu przypomniałam sobie mój pierwszy „dorosły” szampon, który sama chciałam sobie kupić. Ten kto dorastał w latach 90-tych pamięta firmę Vidal Sassoon i ich szampony Wash and Go. Kompletnie nie rozumiałam, co to znaczy „wash & go”, ale wpadało w ucho. Wtedy nawet nie wiedziałam, co to odżywka do włosów, bo moja mama jej nie używała. Oczywiście z zakupem tego szamponu też kojarzę długą przeprawę, aż w końcu babcia się zlitowała i mi go kupiła. Do dziś mam obraz witryny w takim…
-
Greenwashing w kosmetykach, czyli ekościema i marketing
Będąc jeszcze studentką lubiłam, gdy miałam wolne i wracałam do rodziców na weekend czy wakacje oglądać sobie TVN Style, to było zanim odkryłam YouTube. Tam bardzo często były poruszane tematy urody, zdrowia czy mody. Dzięki programom takim jak Kasi Bosackiej, która szerzy wiedzę na temat zdrowej żywności i czytania składów, zaczęłam nieco lepiej przyglądać się temu co kupuję. Czytam etykiety nie tylko żywności, ale także kosmetyków. To nie jest też tak, że chodzę do sklepu z lupą, googluję każdy składnik, i milion razy zastanawiam się czy coś kupić. Jestem także człowiekiem i zdarza mi się kupić coś pod wpływem chwili. Jednak jest coś co bardzo mnie denerwuje. Od dawna wiem,…
-
5 kosmetyków do makijażu, wartych swojej ceny
W toaletce moich marzeń znajdują się kosmetyki, które cieszą oko, są przyjemne w użyciu, mają trwałe opakowania i świetnie działają. Uwielbiam testować kosmetyki z różnych półek cenowych, ponieważ tanie nie znaczy gorsze, a drogi nie zawsze jest wyznacznikiem jakości. Jednak od czasu do czasu pozwalam sobie na odrobinę luksusu, a czasem mąż stara się spełniać moje kosmetyczne marzenia obdarowując mnie na urodziny prezentem. Dzielę się z Wami moimi opiniami na temat kosmetyków, głównie, które polecam i wiem, że sporo osób też może je pokochać. Podczas porządków w moich kosmetykach znalazłam kilka perełek, które cały czas mi służą i myślę, że to dobry pretekst, aby napisać dla Was post o 5…
-
Openbox: Chillbox Lipiec 2018 + Niespodzianka dla Czytelniczek
Jakbyś miała wymienić kilka drobnych rzeczy, które wprawiają Cię w dobry nastrój, to co by to było? Ja na pewno wymieniłabym kąpiel w wannie, z dużą ilością pachnącej piany, nastrój zbudowany, dzięki zapachowym świeczkom, lampka wina, wciągająca książka i smaczne jedzenie. Najlepiej wszystko naraz. A co to jest w takim razie Chillbox? To pudełko subskrypcyjne, które przychodzi do nas raz na miesiąc, a w środku znajdują się niespodzianki, które właśnie mają na celu nas zrelaksować. Pokażę Ci, jak wyglądała zawartość lipcowego Chillbox’a i ocenisz, czy taki box sprawił by Ci przyjemność. Na końcu wpisu znajduje się niespodzianka, dlatego zostań ze mną jeszcze przez chwilkę. Do każdego pudełka Chillbox dołączona jest…