-
Test drogeryjnych podkładów vol. 2 / Bielenda, Estee Lauder, Eveline, La Luxe, Rimmel, Vichy
Projekt Pan, o którym Wam ostatnio pisałam, sprzyja przeglądaniu całej zawartości toaletki. Nawet nie wiedziałam, że mam aż 8 podkładów, i wszystkie otwarte – brawo ja. Myślę, że to dobra okazja je pokazać i krótko zrecenzować. Część podkładów jest w ciągłym użyciu i została przeze mnie opisana. Część z pewnych względów nie doczekała się pełnych recenzji, zatem nadrabiam zaległości. No i jest pewna nowinka w moich zbiorach, dopiero się poznajemy, dlatego więcej spostrzeżeń na temat podkładu Eveline Liquid Control HD uzupełnię później. Dzisiaj zapraszam Was na test drogeryjnych podkładów oraz ich swatche. To jest już druga część, o kilku innych moich drogeryjnych podkładach mogłyście przeczytać we wpisie o Alverde, Bourjois,…
-
Czy warto kupić podkład Estee Lauder Double Wear 2N1 Desert Beige?
Szukanie idealnego podkładu to jak szukanie igły w stogu siana. Kiedy kupuję nowy podkład zawsze spodziewam się efektu wow. Niestety rzadko tak się zdarza, wiele produktów jest dobrych, wartych swojej ceny, jednak ciągle szukam tej perełki. Szukam podkładu, który zrobi efekt glamour bez użycia fotoszopa. Obracałam się ciągle wśród podkładów ze średniej półki cenowej, ale wystarczyło raz sięgnąć nieco głębiej do portfela, aby znaleźć naprawdę dobry podkład, który robi wrażenie od pierwszego użycia. Mowa o znanym już podkładzie Estee Lauder Double Wear. Jeśli szukasz dobrze kryjącego podkładu to zapraszam do przeczytania recenzji. Producent zapewnia, że podkład zawiera SPF 10, co moim zdaniem jest mało, dlatego warto latem sięgnąć po dobry…