-
Tołpa – “upiększający” krem BB dermo face idealic – moje rozczarowanie
Co to jest krem BB? Jest to kosmetyk wielofunkcyjny, przede wszystkim powinien być to krem nawilżający, obowiązkowo powinien zawierać filtry UV, może być używany jako baza pod makijaż lub zamiast podkładu, ponieważ wyrównuje koloryt skóry i kryje niedoskonałości. Boom kremów BB zawdzięczamy Azjatkom, które same miksowały kilka kosmetyków naraz, aby podczas jednej aplikacji osiągnąć swój cel – jasną, promienną, nawilżoną, jednolitą i zabezpieczoną przed słońcem cerę. Na polskim rynku producenci kosmetyków dwoją się i troją, aby wypuścić jak najlepszy krem BB. Niestety wiele z nich nie dorasta tym koreańskim do pięt. A co wspólnego ma krem BB z marką Tołpa? Marka Tołpa jest już 27 lat na rynku, to polski…
-
Moje 3 kosmetyczne rozczarowania – Alverde / L’Oreal / Kobo
Ostatnio zauważyłam, że najczęściej publikuję recenzje tych kosmetyków, które się u mnie sprawdziły. Myślę, że możecie być w mylnym przekonaniu, że u mnie wszystko się sprawdza i trafiam na same super kosmetyki. Niestety tak nie jest, często gdy jestem danym kosmetykiem rozczarowana, staram się nie marnować na niego czasu i po kilku użyciach sobie darować przygodę z tym produktem. Starałam się zapomnieć o takim kosmetyku i trafiał on szybko do kubła ze śmieciami. Tym razem postanowiłam zrobić inaczej i zachować kilka produktów, które mnie najzwyczajniej w świecie rozczarowały, tak abym miała okazję zrobić im zdjęcie, a Wam opisać moje rozczarowanie. Z racji, że staram się robić przemyślane zakupy i rzadko…
-
Dlaczego uwielbiam Maybelline Color Tattoo – cienie w kremie?
Zdradzę Wam pewną tajemnicę – uwielbiam malować oczy 😉 Przed wyjściem do pracy zawsze staram się mieć zagospodarowane 15 minut na makeup, choć różnie z tym bywa. Dlatego gdy ciężko stoję z czasem wybieram tylko makijaż oka i sięgam wtedy tylko po sprawdzone produkty, czyli na przykład po cienie w kremie Maybelline Color Tattoo. Cienie te słyną z tego, że mają uniwersalne zastosowanie, świetnie sprawdzają się nie tylko solo, ale także jako baza pod cienie czy pomada do brwi. Już jakiś czas temu Maybelline poszerzyło swój asortyment o nowe cienie Color Tattoo z matowym wykończeniem. Te nowości także podbiły Internet. Cienie Color Tattoo mają zarówno kolory o wykończeniu metalicznym, połyskującym, a także…
-
5 różnych baz pod cienie – którą bazę warto wybrać?
Obecnie nie wyobrażam sobie mojego makijażu, nawet tego delikatnego na co dzień bez jakiejkolwiek bazy pod cienie. Nawet jeśli się śpieszę, a makijaż musi być wykonany w 5 minut, to i tak na pewno użyję bazy. Moją pierwszą bazą pod cienie był Inglot, pamiętam te stare dobre czasy, gdy w takich drogeriach jak np. Rossmann nie było do wyboru żadnego kosmetyku, który utrwaliłby cienie do powiek. Na szczęście nastała rewolucja, bazy pod cienie są bardziej dostępne i popularniejsze. Na moim blogu mogłyście poznać bazę Kobo, która raczej mnie nie zachwyciła. Oprócz baz dla dziewczyn mniej wymagających są także kosmetyki o szerokim zastosowaniu, które także możemy wykorzystać do utrwalenia cieni. W…
-
Czy warto kupić podkład Estee Lauder Double Wear 2N1 Desert Beige?
Szukanie idealnego podkładu to jak szukanie igły w stogu siana. Kiedy kupuję nowy podkład zawsze spodziewam się efektu wow. Niestety rzadko tak się zdarza, wiele produktów jest dobrych, wartych swojej ceny, jednak ciągle szukam tej perełki. Szukam podkładu, który zrobi efekt glamour bez użycia fotoszopa. Obracałam się ciągle wśród podkładów ze średniej półki cenowej, ale wystarczyło raz sięgnąć nieco głębiej do portfela, aby znaleźć naprawdę dobry podkład, który robi wrażenie od pierwszego użycia. Mowa o znanym już podkładzie Estee Lauder Double Wear. Jeśli szukasz dobrze kryjącego podkładu to zapraszam do przeczytania recenzji. Producent zapewnia, że podkład zawiera SPF 10, co moim zdaniem jest mało, dlatego warto latem sięgnąć po dobry…
-
Efekt miliona rzęs? L’Oreal Volume Million Lashes – Feline, So Couture, Excess
Moje rzęsy są dosyć krótkie, ale za to gęste i naprawdę bardzo ciężko jest mi znaleźć tusz idealny. A jak na kobietę uzależnioną od kosmetyków przystało, zawsze na toaletce stoi kilka tuszy do rzęs. Z serią L’oreal Volume Million Lashes poznałam się już stosunkowo dawno temu, sięgając po złoty tusz L’oreal Volume Million Lashes, pierwsza maskara należąca do serii pod tą samą nazwą. Tym tuszem akurat byłam rozczarowana, jak mogłyście się dowiedzieć z recenzji. Na szczęście L’oreal ciągle ulepsza swoje maskary, tak, aby dotrzeć do każdej klientki i zaspokoić jej potrzeby. Przedstawię Wam i porównam ze sobą 3 ikoniczne tusze z serii Volume Million Lashes. L’Oreal Volume Million Lashes Feline Recenzję…
-
Paleta różów: Makeup Revolution Ultra Blush Palette Sugar & Spice
Jeszcze 7 lat temu w mojej kosmetyczne nie było ani jednego różu do policzków. Pewnie się zdziwicie, dlaczego? Powód jest prosty, otóż strasznie bałam się go i nie wiedziałam, jak się aplikuje róż, tak, aby nie zrobić sobie nim krzywdy. Jednak gdy odkryłam świat Youtube’a nieco przekonałam się i zdecydowałam się na najdelikatniejszy róż w odcieniach koralu. Był to strzał w dziesiątkę, bo dzięki niemu odważyłam się używania tego kosmetyku. Oczywiście na tym jednym różu się nie skończyło, bo z odwagą nabrałam chęci na więcej i więcej, w końcu jestem uzależniona od kosmetyków. Przedstawię Wam dzisiaj paletę różów “Sugar and Spice” Makeup Revolution, która na pierwszy rzut oka skierowana jest…
-
3 wypiekane produkty Makeup Revolution – Róż / Bronzer / Rozświetlacz
Konturowanie twarzy jest chyba najcięższą czynnością podczas makijażu. Wiele filmów na YT można znaleźć, które są poświęcone konturowaniu, a mimo to opanowanie nakładanie bronzera, różu i rozświetlacza nadal jest dla mnie dosyć problematyczne i zajmuje mi sporo czasu. Często też nie jestem zadowolona z efektu końcowego. Nadal nie kupuję wysokopółkowych bronzerów, bo boję się, że znudzona rzucę go w kąt. Choć ostatnio coraz częściej sięgam po bronzer czy wyraźniejszy róż, to nadal przekonuję samą siebie, że nie wyglądam jak stara lampucera. Ciężką ręką i mocno napigmentowanym różem uzyskamy wygląd młodej mewki. Co zrobić, aby tego uniknąć? Najlepiej sięgnąć po uroczą serię I Heart Makeup marki MUR. Cała moja trójka wypiekanych…
-
MAKIJAŻ MAKEUP REVOLUTION EYES LIKE ANGELS
Miałam 10 lat, gdy pierwszy raz babcia kupiła mi cienie do powiek. W pudełeczku znajdowały się 3 cienie w odcieniach zieleni. Pierwszy był bardzo jasny – prawie biały z delikatną domieszką zielonego, drugi był jasnozielony (seledynowy), a trzeci ciemnozielony, taka butelkowa zieleń. Wykończenie było powiedzmy matowe, ale to koło matu tego, który znamy dzisiaj, nawet nie stało. Paletka ta była słabo napigmentowana, co w sumie mi nie przeszkadzało, bo makijaż musiałam robić ukradkiem przed rodzicami. Teraz pod dostatkiem mam zarówno pojedynczych cieni do powiek, mini paletek, czy dużych palet. Kolory po, które sięgam najczęściej to beże, brązy, szarości, brudne róże. Rzadko na co dzień sięgam po kolory, a na pewno…
-
Gotowa na lato – żelowa baza brązująca W7 – Make Up & Glow Bronzing Base
Zbliżają się upragnione wakacje, sporo z Was pewnie już ma zaplanowany urlop, część już pewnie nawet się spakowała. Ja już swój urlop wykorzystałam na turnus rehabilitacyjny z córką, tak więc całe lato będę musiała “udawać” opaleniznę. Nie przepadam za samoopalaczami, zwłaszcza tymi do twarzy, boję się, że zrobię sobie pomarańczowe placki i co gorsze, będę musiała tak iść do pracy. Dlatego z chęcią sięgam po produkty brązujące, zarówno po te do ciała, jak i do twarzy. Moim zdaniem nadają delikatniejszy i naturalniejszy efekt opalenizny. Gdy przeglądałam asortyment kosmetykomania.pl zwróciłam uwagę na pewną nowość – żelową bazę W7 – Make Up & GLOW BRONZING BASE, która do złudzenia przypomina mi słynną…
-
TOP 4 – moje ulubione pojedyncze cienie do powiek
Gdy zaczęłam interesować się makijażem myślałam, że istnieją tylko pojedyncze cienie do powiek. Wówczas miałam tylko jeden cień do powiek, pamiętam jak dziś – marki Celia. Delikatnym kolorem nude muskałam swoje powieki i podkreślałam rzęsy najtańszym tuszem – niezauważalnie, bym nie musiała wracać się ze szkoły z kupą wstydu. Gdy w ciągu ostatniego dziesięciolecia makijaż dzienny zmienił się diametralnie i coraz więcej jest jego użytkowniczek, coraz częściej sięgamy po palety cieni, zamiast tych pojedynczych, poszukując Świętego Graala. Jak to się stało, że w swojej kosmetyczce nadal mam pojedyncze cienie? Co sprawia, że właśnie te, które poniżej przedstawię, są tymi moimi ulubionymi? Catrice Liquid Metal Eyeshadow – 030 We Are The…
-
3 pudry prasowane – porównanie 3 półek cenowych / MAC / Bourjois / Eveline
Dawno temu, zanim zostałam blogerką urodową, w kosmetyczce miałam tusz do rzęs, krem do twarzy nawilżający, potrójny cień do powiek w odcieniach beżu i prasowany puder, który nakładałam gąbeczką dołączoną do niego. W przeciągu czterech lat moja kosmetyczka rozrosła się do rozmiarów toaletki, a mimo to staram się jako tako panować nad ilością kosmetyków kolorowych. Równoczesne posiadanie 3 pudrów prasowanych trochę ciążyło mi na sumieniu, ale jak to mówią blogerki kosmetyków się używa a nie zużywa. Jednak bycie blogerką zobowiązuje, więc z chęcią porównam 3 pudry prasowane z 3 różnych półek cenowych. Od zawsze interesowało mnie, czy droższe kosmetyki są warte swojej ceny? MAC Studio Careblend Pressed Powder Light Plus…
-
Maybelline Lash Sensational – sensacyjny tusz do rzęs? / Recenzja
Lubię tusze do rzęs marki Maybelline, choć za samą marką nie przepadam. Pierwszą moją miłością był tusz Colossal Volume Express, dlatego nie mogłam oprzeć się nowości, jaką był tusz Maybelline Lash Sensational. To co różni oby dwa tusze jest przede wszystkim szczoteczka. Maybelline Lash Sensational ma silikonową i wygiętą szczoteczkę. Muszę przyznać, że nieco obawiałam się tej szczoteczki, ponieważ bardzo lubię tradycyjne, takie jak są np. w Colossal Volume Express. Maybelline Lash Sensational ma ładne opakowanie, o ciekawym kształcie i kolorze. Jednak napis na opakowaniu jest nietrwały i po kilku tygodniach ściera się, zwłaszcza jeśli podróżujemy z tym tuszem, lub cały czas nosimy go w torebce. Wtedy…
-
Grudniowa wishlista – urodziny i gwiazdka
Grudzień to dla mnie szczególny miesiąc. W tym roku to nie tylko świętuję Mikołajki, urodziny czy Święta Bożego Narodzenia, ale także zmianę pracy, dlatego jeśli nie wszystkie moje marzenia spełni Mikołaj czy moi najbliżsi, to na pewno prezent kupię sobie sama. Zdaję sobie sprawę, że część z tej wishlisty dopiero zrealizuję w przyszłym miesiącu (po wypłacie;)). Was pragnę zapoznać z moimi małymi marzeniami. Lubię oglądać posty o tej tematyce, uwielbiam przeglądać Wasze kolaże, dlatego postanowiłam stworzyć własny, aby móc siebie zainspirować oraz Wam może pomóc z wyborem? W zeszłym roku przygotowałam podobny post: Pomysły na prezent idealny dla mnie. Sporo rzeczy z tej listy u mnie już jest, a perfumy…
-
Dużo nowości – Meet Beauty, Wygrana, Rossmann -49%, Spotkanie Blogerek i inne
Mało pisania, więcej zdjęć – ja uwielbiam przeglądać Wasze nowości. Mnie się trochę tego uzbierało, więc oglądania będzie sporo. Obawiam się także, że pominę chronologię, bo najprawdopodobniej jest to zbiorczy haul z trzech miesięcy, dlatego wybaczcie mi luki w pamięci. Konferencja Meet Beauty – prezenty Znalezienie sponsorów, którzy ufundowaliby 250 paczek, to zapewne było wielkie wyzwanie. Całą relację z Konferencji Meet Beauty znajdziecie tutaj. Sporo rzeczy z powyższego zdjęcia już używałam i jestem zadowolona z darów losu. Nie spodziewałam się, dostać aż tyle kosmetyków. Bardzo cieszę się z lakierów hybrydowych (mam okazję pierwszy raz je wypróbować). Golden Rose Poczułam ogromną chęć nowych lakierów (bo przecież mam ich mało), więc padło…
-
ROSSMANN PROMOCJA -49% | CO WARTO KUPIĆ W ROSSMANNIE?
Informacja o wielkiej promocji w Rossmannie -49% na produkty do makijażu oraz lakiery do paznokci została potwierdzona. Już od kilku dni Internet wrze od tych wieści, zapewne część z Was czekała na ten moment, aby uzupełnić kosmetyczkę o kilka perełek. Uważam, że do tak dużej promocji należy podejść z głową i solidnie zaplanować czego nam brakuje. Ze swojej strony chciałabym Wam nieco podpowiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę. Terminy promocji -49% na kolorówkę: Od 02.11 do 06.11.2015 Promocja -49% na wszystkie szminki, błyszczyki, kredki do ust, lakiery i produkty do pielęgnacji paznokci. Od 07.11 do 13.11.2015 Promocja -49% na wszystkie tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki do oczu i…
-
Urban Decay Eyeshadow Primer Potion Original / Baza Pod Cienie / Recenzja
Zdarza mi się jeszcze słyszeć od koleżanek, że nie wiedzą o istnieniu bazy pod cienie, albo dowiedziały się o tym stosunkowo niedawno. Pod recenzjami innych baz także czytałam komentarze, że część z Was co prawda o bazach coś wie, ale ich nie stosuje. I moje pytanie: “Why?” Moje życie dość się zmieniło po tym cudownym odkryciu. Swoją przygodę z bazami zaczęłam od Inglota, później niewypał Virtuala, kultowa Art Deco, nieco gorsza Kobo. Ale baza pod cienie to podstawa mojego makijażu, nawet tego codziennego. Odkąd śledzę blogosferę i oglądam YouTube to marzyłam o zdobyciu chyba najsłynniejszej już bazy jaką jest Urban Decay Primer Potion. Dość długo na nią czekałam, ponieważ dostępność…
-
Nowość | L`OREAL PARIS – VOLUME MILLION LASHES – FELINE
Miałam już do czynienia z kilkoma tuszami do rzęs marki L’oreal. Jeden z serii Volume Million Lashes opisywałam także na moim blogu. Jak dla mnie ikoniczny, złoty tusz to rzęs VML się nie sprawdził. Czy tak samo okazało się z nowością, która dopiero zaczęła być w sprzedaży, a mianowicie z Volume Million Lashes – Feline? Feline – w języku angielskim znaczy „koci”, dlatego opakowanie tego tuszu jest szmaragdowozielone, aby bardziej przypominać kocie spojrzenie, tak jak mówi reklama. Nowością w tym przypadku jest szczoteczka “Millionizer”, która jest odpowiednio wyprofilowana, aby nadać pogrubienie i podkręcenie. Producent podaje, że do Feline dodano drogocenne olejki, które nadają błyszczącą formułę i nadają zmysłową objętość. Opakowanie…
-
Makijaż wieczorowy | moja propozycja
Sezon weselny jeszcze trwa w najlepsze. Pogoda nadal rozpieszcza, więc do makijażu wieczorowego można użyć kolorów, tak jak ja to zrobiłam. Kolory, które użyłam do makijażu oczu pasują zarówno do piwnych, zielonych jak i niebieskich oczu. Wykonanie całości sporo mi zajęło, ale efekt jest zadowalający. Poniżej prezentuję zdjęcia, a także listę użytych produktów. Pierwszy raz w swoim życiu użyłam sztucznych rzęs, którymi jestem pozytywnie zaskoczona. Ogólnie obawiałam się ich “noszenia” całkiem niepotrzebnie. Teraz już wiem, że na większe wyjście tylko sztuczne rzęsy 🙂 UŻYTE KOSMETYKI: podkład: L’Oreal True Match – D1W1 – Golden Ivory korektor: Catrice Camouflage Cream 010 Ivory puder: MAC studio careblend pressed powder – light plus róż:…
-
TEST drogeryjnych podkładów | Alverde, Bourjois CC krem, Bourjois Helthy Mix, L’Oreal True Match
Chciałabym Wam przedstawić całą moją kolekcję podkładów. Najlepiej by było gdybym miała jeden uniwersalny, dobry na każdą pogodę i zawsze spełniający moje zachcianki. Jednak jak to przystało na kosmetykoholiczkę mam ich aż 4 i powolutku sobie używam, każdego po trochę. Mam nadzieję, że poniższe zestawienie i porównanie będzie dla Was pomocne, a dzięki niemu ograniczycie swoje zakupy wybierając odpowiedni podkład dla siebie. ALVERDE MINERAL MAKE UP Powyższy podkład mam w kolorze 01 Naturelle i jest to najjaśniejszy dostępny kolor. Oprócz tego koloru możemy dostać: 03 Beige Rose oraz 06 Golden Sand. Podkład kosztuje 3,75 Euro (około 15 zł) za 30 ml, jest dostępny jedynie w sieci drogerii DM albo w…