-
Moje ulubione zapachy jesienią i zimą / Avon / Armani / Mexx
Odkąd pamiętam zawsze wybieram świeże zapachy, bez względu na porę roku. Jak ognia unikałam kwiatowych, zmysłowych, kobiecych perfum, na rzecz cytrusowych, owocowych, delikatnych nut. Z wiekiem moje preferencje nieznacznie ulegają zmianom, i zaczynam skłaniać się ku kwiatowo – owocowych zapachów, ale głównie jesienią i zimą. Ogólnie u mnie jest wiele zmian i kilka małych powrotów. Kilka lat temu opisywałam Wam markę Avon i dlaczego nie przepadam za ich kosmetykami. W tamtym wpisie nie wspomniałam, że jako nastolatka lubiłam ich zapachy, które można było zaliczyć do przeciętnie trwałych, ale dosyć uroczyć i zapadających w pamięć. Na długo rozstałam się z kosmetykami Avon, w zasadzie nie żałuję, ale zostałam skuszona do wypróbowania…